Pracownicy oddelegowani za granicę nie mają łatwo. Muszą zapoznać się z nowymi obyczajami i prawami kraju, do którego przyjechali. Zaczną też używać języka jeszcze kiedyś całkiem nieznanego. Dotyczą ich jednak pewne przywileje mające pomóc mu przystosować się do warunków panujących w obcym państwie. Przede wszystkim wynagrodzenia pracowników oddelegowanych nie mogą być niższe, niż minimalne stawki określone przez prawo w innym kraju. Pracodawcy nie mogą o tym zapomnieć, oddelegowując przełożonych. Przychody pracujących zostają opodatkowane według systemu obowiązującego w ziemii ojczystej lub państwie, w którym obecnie przebywają. A co z ilością godzin poświęconych zarabianiu? Ten czas nie może przekroczyć tego ściśle określonego przez zagraniczne prawo. Na przykład w Niemczech nie pracuje się więcej niż osiem godzin dziennie, podobnie jak w Polsce. Nie chodzi tu o prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Nie zapominajmy o przysługującym nam z góry minimalnym urlopie płatnym, dzięki któremu będziemy wydajniejszymi pracownikami oddelegowanymi.