Prawa kobiet w islamie

Islamska sprawiedliwość i reakcja odwiedzających bloga sprowokowała mnie do dalszego zgłębiania tajemnicy tej „pokojowej” religii”.

Pozwoliło mi to utwierdzić się w przekonaniu, że islam zdecydowanie nie jest pokojowy i na pewno nie respektuje praw kobiet.

Uznałam, że prowadząc bloga, który w założeniu ma zwiększyć świadomość prawną kobiet, matek, rodziców, nie mogę pozostać obojętna wobec „wartości” i przesłania, które niesie nam islam.

Zdumiewające i przerażające wnioski

Z Mahometa zdołano uczynić proroka/ przywódcę, reformatora społecznego, godnego naśladowania w dzisiejszych czasach, mimo że nawet z Koranu wynika, że był to brutalny gwałciciel, zwolennik bicia i zakopywania żywcem kobiet, które mu się nie podobały, handlu nimi, morderca wszelkich swoich krytyków, a na dodatek grabieżca;
Islam to religia, która zezwala na pedofilie i gwałty, zwłaszcza na nie-muzułmańskich ofiarach, bowiem zgodnie z Koranem ludzie o innym wyznaniu niż islam to podgatunek ludzki;
W dobie komputerów, dostępu do Internetu i mediów wszelakich kobiety nadal pozwalają sobie wmówić, że islam jest pokojową religią, która szanuje prawa kobiet i matek;
We współczesnej Europie w imię poprawności politycznej rozszerza się prawa m.in. tej właśnie mniejszości religijnej, co przejawia się choćby w odbieraniu dzieci chrześcijańskim matkom za to, że nie są wyznawczyniami islamu, zbiorowych aktach pedofilii, przemocy, gwałtach na kobietach i dzieciach, rozbojach;
Powstała i funkcjonuje niebezpiecznie się powiększająca Al Kaida – organizacja, która zrzesza fanatycznych morderców i funkcjonuje po to, aby zabijać tych, którzy „nie pojęli” islamu.

Wasze reakcje na Islamską sprawiedliwość

Ostatnio, kiedy opisałam jak m.in. w islamie wygląda procedura rozwodu, z czego wyłoniła się konkluzja, że gdy kobieta wyjdzie za mąż za muzułmanina, wyjedzie do rodziny męża i założy na siebie burkę, to może już nie dać rady jej ściągnąć – reakcje na blogu były różne.

Wielu z was potępiło tę religię za jej „wartości”. Jednak odezwały się też osoby, w tym – co zadziwiające – kobiety, które zabrały głos w obronie tej religii. Część z tych kobiet posiada nawet islamskich mężów/partnerów.

Odniosłam jednak wrażenie, że żadna z zabierających głos kobiet nie mieszka w kraju rodzinnym swojego męża/partnera (proszę mnie poprawić jeśli się mylę).

Zauważyłam, że jest istotna różnica w podejściu tych mężczyzn do kobiet i ich praw w sytuacji, kiedy mieszkają oni w Polsce lub innym kraju, w którym przebywają „gościnnie”, niż kiedy wracają do swojego środowiska, w którym mają nie tylko wsparcie, ale i pewną presję podporządkowania się rodzinnym tradycjom, a te nie są łaskawe dla kobiet. Odnoszę wrażenie, że kobiety, które ostatnio zabierały głos w tej sprawie twierdząc, że otrzymują szacunek od islamskich mężów, mają po prostu szczęście, że mężowie ci nie są ortodoksyjnymi wyznawcami islamu.

Kobieta w Polsce

Protestujący i zarzucający mi rasizm (co dziwne, bo naprawdę daleko mi do rasizmu) podnoszą, że w Polsce też jest wielu gwałcicieli i mężczyzn używających przemocy w stosunku do kobiet.

Oczywiście – trudno temu zaprzeczyć. Różnica jest jednak zasadnicza. Problem z islamem tkwi w tym, że islam w rzeczywistości taką przemoc popiera. Tymczasem takie traktowanie bliźniego w Polsce powszechnie uchodzi za coś nagannego. Kiedy kobieta jest bita i poniżana prawo gwarantuje jej możliwości żeby się przed tym bronić. Czy kobieta z nich korzysta – to inny temat. Nie twierdzę, że nasz system funkcjonuje idealnie. Przeciwnie! Bardzo daleko mu do ideału! Ale przynajmniej jakiś funkcjonuje, dzięki czemu jest się do czego odwołać. Tymczasem pokażcie mi choćby jeden przykład islamskiego męża, który poniósł prawne konsekwencje tego, że jest brutalny w stosunku do swojej żony.

Mahomet „przyjacielem” kobiety

Jak podają źródła, przed Mahometem kobiety pełniły doniosłą funkcje w życiu społecznym. Mahometowi stan ten nie odpowiadał i jako wielki, dziś ze wszech miar ceniony, reformator społeczny postanowił pokazać kobietom gdzie ich miejsce i zwyczajnie je uprzedmiotowił. W związku z tym, kobietę dziś można publicznie opluć, uderzyć, ukarać. Wymierzanie publicznej kary chłosty jest czymś powszechnie akceptowanym.

Na przedstawionym filmie kobieta płacze i błaga męża o przebaczenie, ale mąż ten, wespół z kolegą – postanowił, że małżonka przyjmie 50 batów i ani jednego mniej. I to publicznie!

Jak bić żeby nie było śladu

Faktu, że przemoc wobec kobiet w islamie jest czymś popularnym nawet nie próbuje się ukryć. Podobno w sklepach powszechnie dostępne są poradniki, w których mężowie mogą przeczytać jak można skutecznie i bezpiecznie bić swoją żonę. nie widziałam takiego poradnika, ale czytałam, że jedną z popularnych metod, o której można dowiedzieć się z takiego poradnika, jest wkładanie kobietom deski pod bieliznę i uderzanie w to miejsce pasem. Dzięki temu można zadać ból i nie pozostawić śladu na skórze.

Wiele kobiet nie może znieść tortur, jakie im się zadaje. Są tak zdecydowane, że decydują się na samopodpalenie w celu odebrania sobie życia lub w celu trafienia do szpitala, który może udzielić im schronienia.

https://www.youtube.com/watch?v=ZG9Nl7LEUyM

https://www.youtube.com/watch?v=ZG9Nl7LEUyM

Burka albo więzienie, czyli historia pewnej studentki

Zgodnie z islamem kobieta, której twarz nie jest zasłonięta jest „dziwką”, którą można bezkarnie zgwałcić. Muzułmańskie kobiety często nie mają więc wyboru. Muszą się zakrywać od góry do dołu.

Pewna studentka się zbuntowała Na studiach zdążyła już poszerzyć swoją wiedzę na temat innych kultur i postanowiła być trochę bardziej niezależna. Zdjęła burkę. Po kilku tygodniach pod jej dom podjechał patrol policyjny. Wtrącił ją do więzienia. Wyrok dość surowy jak na przewinienie: trzy lata pozbawienia wolności!

Po dwóch latach więzienia umożliwiono jej przesłuchanie. Grupa mężczyzn wyciągnęła ją w tym celu z celi, po czym 5-krotnie zgwałciła i bestialsko złamała nogę odsyłając dziewczynę z powrotem za kratki. Po dwóch tygodniach siedzenia w celi w otwartym złamaniu nogi pojawiły się larwy. O tym, co przeżyła ta dziewczyna i jak dziś ocenia islam możecie zobaczyć i posłuchać tutaj:

Nie czyny kobiety są ważne, ale oskarżenia

W islamie nie są ważne czyny ani dowody, ale waga oskarżeń. To one decydują o tym, czy kobieta poniesie karę. Może nawet stracić życie tylko dlatego, że zarzuci się jej spojrzenie spod burki na obcego mężczyznę, jeśli ten postanowi oskarżyć ją o uwodzenie.

Matka w islamie

O tym, że matka w islamie nie ma żadnych praw rodzicielskich też już wspominałam.

Oddam teraz głos oddać pewnej Polce, która kilka lat temu, będąc w Belgii, poznała muzułmanina – swego przyszłego męża. Początkowo nic nie wskazywało na to, aby występowały między nimi jakiekolwiek różnice kulturowe mogące w przyszłości stać się zarzewiem konfliktów. Kobieta urodziła dziecko, poślubiła ojca dziecka i stała się członkiem jego muzułmańskiej rodziny. Zorientowała się, że krok po kroku zaczęto odbierać jej kontrolę nad jej życiem i dzieckiem. Nakazano zdjęcie krzyża, który nosiła na szyi i rozpoczęto naukę funkcjonowania i przebywania wśród muzułmańskich członków rodziny. Gdy odmówiła, a na dodatek została „przyłapana” na chrześcijańskiej modlitwie natychmiast oskarżono ją o kontakty z siłami nieczystymi.

Takie oskarżenie może być przesłanką do pozbawienia kobiety praw rodzicielskich do dziecka.

Najbardziej zaskoczyło i oburzyło mnie to, że jak wynika z powyższego materiału, kobieta, o której mowa nawet nie przebywała w Turcji, i to nie sąd turecki zdecydował o jej prawach do dziecka. Akcja rozgrywała się w Belgii, a zatem – wydawałoby się – cywilizowanym europejskim kraju, sercu Europy. Sąd belgijski odebrał Polce dziecko, mimo, że nie widział tej kobiety ani razu, jak też ani razu nie widział jej dziecka. Co ciekawe, sąd nie zlecił wykonania przez biegłego psychiatrę żadnej specjalistycznej opinii, która to opinia mogłaby mu cokolwiek powiedzieć o sposobie wychowania dziecka przez Polkę i jej relacjach z córką.

A jednak – w imię poprawności politycznej, aby nie narazić stosunków politycznych ze środowiskiem muzułmańskim na szwank, aby nie być posądzonym o dyskryminację mniejszości religijnych, sąd uratował honor islamskiego męża i ojca decydując, że 4- letnia dziewczynka pozostanie w rodzinie ojca.

Poniżej wywiad ze zrozpaczoną matką.

https://www.youtube.com/watch?v=XBXPusKr8KU

https://www.youtube.com/watch?v=XBXPusKr8KU

Wiarygodne/niewiarygodne źródła o islamie

Takich doniesień jak te przytoczone powyżej, w Internecie znajdziecie całe mnóstwo, a każdy kolejny materiał jest bardziej dramatyczny. Jakoś trudno mi uwierzyć, że jest to spisek przeciwko tej religii.

Najwiarygodniejszym według mnie źródłem wiedzy na temat tej religii są świadectwa kobiet, które doświadczyły islamu na własnej skórze i skórze swoich dzieci, ale także mężczyzn, którzy porzucili to wyznanie i dziś obiektywnie mogą się wypowiedzieć o „wartościach”, które niesie ta religia.

A tych na szczęście w Internecie też nie brakuje.

Gorąco namawiam do zapoznania się z tym tematem wszystkie kobiety, które planują urodzić dziecko i ułożyć sobie życie podług wartości islamskich.

Kobiety, matki Polki, żony, kochanki brońmy się przed Islamizacją!

Temat ten polecam jednak nie tylko kobietom.

Zainteresowanych odsyłam także na portal internetowy Nie Dla Islamizacji Europy, który został stworzony w celu przekazywania prawdziwych informacji o islamizacji Europy oraz pokazania prawdziwego oblicza islamu.

about author

admin

related articles